W dniu 11 marca 2024 r. na posiedzeniu Rady ds. Zatrudnienia, Polityki Społecznej, Zdrowia i Ochrony Konsumentów (EPSCO) w Brukseli przyjęto dyrektywę w sprawie poprawy warunków pracy za pośrednictwem platform internetowych. Zgodnie z nią, każda osoba wykonująca usługi za pośrednictwem platformy internetowej lub aplikacji mobilnej będzie miała możliwość skorzystania z domniemania, że jest zatrudniona na etacie.
Z sygnałów płynących z resortu pracy wiemy, że:
- jego kierownictwo jest przychylne zmianom w polskich przepisach mających implementować postanowienia przywołanej dyrektywy;
- kończone są obecnie prace mające doprowadzić do pełnego oskładkowania umów zlecenia.
Domniemanie istnienia stosunku pracy
Unijni ministrowie pracy i spraw społecznych przyjmując dyrektywę w sprawie poprawy warunków pracy za pośrednictwem platform internetowych zatwierdzili tym samym wstępne porozumienie prezydencji Rady UE i negocjatorów Parlamentu Europejskiego z 8 lutego 2024 r. Uzgodniony tekst rzeczonej dyrektywy musi być jeszcze formalnie przyjęty przez obie instytucje. Wskutek omawianej dyrektywy, Państwa członkowskie będą musiały w swój system prawny wprowadzić pojęcie prawnego domniemania istnienia stosunku pracy. Warto podkreślić, że zadaniem podmiotu zatrudniającego (np. platformy internetowej) będzie udowodnienie, że stosunek pracy nie zaistniał.
Jak wyjaśniła Agnieszki Dziemianowicz-Bąk, minister rodziny, pracy i polityki społecznej:
- unijna dyrektywa m.in. zobowiązuje do wprowadzenia mechanizmu jak domniemanie zatrudnienia przez kraje członkowskie, które będą miały dwa lata na przeniesienie przepisów dyrektywy do prawa krajowego;
- istotą planowanych zmian jest to, by osoba pracująca np. za pośrednictwem platformy internetowej, wykonująca tę pracę pod nadzorem, w określonych godzinach, była domyślnie traktowana jako pracownik;
- jedną z propozycji wysuwanych przez resort pracy jest wyposażenie Państwowej Inspekcji Pracy w kompetencje, które umożliwiałyby podczas kontroli, w drodze decyzji administracyjnej, uznanie „fałszywej” umowy B2B, czy umowy cywilnoprawnej za umowę o pracę jeżeli zachodzą przesłanki charakterystyczne dla stosunku pracy;
- schemat domniemania zatrudnienia nie powinien ograniczać się wyłącznie do pracowników zatrudnionych za pośrednictwem platform internetowych;
- prace nad przygotowaniem przepisów w poruszonej sprawie już się rozpoczęły i toczą się one także w ramach Rady Dialogu Społecznego, bo będzie to duża, rewolucyjna wręcz zmiana w Kodeksie pracy.
Oskładkowanie umów cywilnoprawnych i zmiany w wyliczaniu stażu pracy
Z wyjaśnień Pani minister rodziny, pracy i polityki społecznej wynika także, iż:
- resort pracy finalizuje prace nad projektem realizującym zobowiązanie z Krajowego Planu Odbudowy, jako że Komisja Europejska oczekuje od Polski przeciwdziałania segmentacji na rynku pracy i zobowiązuje do opracowania takich rozwiązań legislacyjnych, które doprowadzą do sprawiedliwego, uczciwego oskładkowania różnych typów umów cywilnoprawnych;
- obmyślane są takie mechanizmy, dzięki którym koszty oskładkowania miałyby nie zostać przerzucone na samych zatrudnionych;
- to czy wszystkie, czy jakieś umowy cywilnoprawne byłyby wyłączone z ozusowania, czy któreś byłyby traktowane inaczej, jest jeszcze przedmiotem dyskusji, ale co do zasady nie powinno być tak, że ta różnica między umowami cywilnoprawnymi a umowami o pracę jest tak duża, że opłaca się nieuczciwemu pracodawcy zatrudniać na zafałszowanych umowach cywilnoprawnych;
- ponadto prowadzone są starania mające walczyć z „uśmiecowieniem” zatrudnienia w ramach stosunku cywilnoprawnego i dlatego mają być wprowadzone rozwiązania, wskutek których do stażu pracy będą podlegały wliczeniu okresy pracy na umowach cywilnych czy okresy prowadzenia jednoosobowej działalności gospodarczej.